W ramach walki z patodeweloperką zostają wprowadzone przepisy, które uregulują zasady powstawania placów zabaw na nowych inwestycjach mieszkaniowych. Specjaliści obawiają się, że spełnienie wszystkich obowiązków wynikających z nowego rozporządzenia może być trudne i spowodować, że wzrosną ceny mieszkań.
Rząd bierze się za rozwiązanie problemu niedoboru mieszkań. W najbliższych dwóch tygodniach zostaną przedstawione założenia nowej ustawy, która ma umożliwić uruchomienie dodatkowych gruntów pod budowę mieszkań. Informację tę przekazał minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk w programie Polsat News.
Następca Bezpiecznego Kredytu 2% miał wystartować w drugiej połowie 2024 roku. Koalicjanci nie mogą się jednak dogadać co do założeń nowego programu wsparcia w zakupie mieszkania. Przyszłość programu Kredyt mieszkaniowy #naStart jest teraz niepewna. Jeśli kredyt z dopłatami pojawi się na rynku, to dopiero w 2025 roku. Jak brak preferencyjnego kredytu wpływa na sytuacje deweloperów?
W wypowiedzi dla Pulsu Biznesu Maciej Wandzel, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich, przyznaje, że branża musi znaleźć konkretne rozwiązania poprawiające etykę i jakość usług. Przy okazji powinna też zadbać o swój wizerunek, który w tej chwili jest dość kiepski. W walce ze szkodliwymi praktykami deweloperskimi ma pomóc rygorystyczny kodeks oraz komisja etyki.
W początkach lipca 2024 zaszła ważna zmiana zarówno dla deweloperów, jak i kupujących. Zakończył się dwuletni okres, w którym sprzedaż niektórych nieruchomości na rynku pierwotnym odbywała się bez ochrony DFG. Wszystkie umowy deweloperskie podpisane od 2 lipca muszą być objęte tą gwarancją. Co to znaczy w praktyce?
Jeśli myślisz, że najdroższe mieszkania w Polsce są w Warszawie, to jesteś w błędzie. W wielu popularnych miejscowościach turystycznych nad morzem, w górach czy na Mazurach, ceny apartamentów są wyższe niż w naszej stolicy, niekiedy nawet znacznie. Dlaczego tak się dzieje? Co jest tego przyczyną?
Jeszcze dwa lata temu nikt nie mówił o proptech. Dziś to jedno z najgorętszych słów w branży nieruchomości, które stale zyskuje na znaczeniu. Co kryje się jednak za tym pojęciem?
Patodeweloperka to potoczne określenie, którym posługujemy się w celu piętnowania działań niektórych deweloperów. Chęć szybkiej realizacji nowej inwestycji i zwiększenia zysków poprzez nadmierną redukcję kosztów sprawia, że niektóre lokale, a nawet całe osiedla powstają niezgodnie z przyjętymi normami i standardami budowlanymi lub urbanistycznymi.
Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego polskie urzędy wydały deweloperom blisko 51 tysięcy pozwoleń na budowę mieszkań w pierwszym kwartale 2024 roku. To imponujący wzrost o 46 procent w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Obserwujemy także znaczne ożywienie na placach budowy, gdzie liczba rozpoczętych inwestycji przewyższa nawet rekordowy 2021 rok.
Podczas odbioru nowego mieszkania, które kupiliśmy, możemy się niemile zaskoczyć. Nierówne ściany, niedrożna wentylacja czy inne niedoróbki to częste zaniedbania, których dopuszczają się deweloperzy. W teorii usterka musi zostać bezpłatnie usunięta, ale w praktyce czasami ciężko to wyegzekwować. Co jako nabywcy lokum możemy zrobić w takiej sytuacji?
Ostatnie komentarze