Kiedy w 2023 roku został wprowadzony program Bezpieczny Kredyt 2%, niska podaż doprowadziła do szybkich wzrostów cen nieruchomości. Rynek nie był wówczas przygotowany na tak duże zainteresowanie możliwością skorzystania z dopłat. Okazuje się jednak, że polskie budownictwo mieszkaniowe wcale nie wypada źle na tle Europy. Według raportu firmy Deloitte zajmujemy bardzo wysoką pozycję pod względem intensywności budownictwa.

220 tys. lokali w 2023 roku

Pod koniec sierpnia 2024 roku ukazał się raport Deloitte, z którego wynika, że Polska zajmuje 3. miejsce pod względem intensywności budownictwa mieszkaniowego. W 2023 roku rozpoczęto budowę 190 tys. lokali, a 220 tys. oddano do użytku. To daje wynik 5,86 w przeliczeniu na 1000 mieszkańców, co oznacza, że lepsze rezultaty osiągnęły wyłącznie Irlandia (6,19) i Izrael (5,88).

Autorzy zwracają uwagę, że sytuacja w Europie spowodowała spadek nowych inwestycji w nowe nieruchomości. Chodzi głównie o wysokie stopy procentowe czy kryzys energetyczny. W dalszym ciągu w wielu miastach w Europie popyt przewyższa jednak podaż. Z raportu wynika, że w ciągu roku ceny w Polsce wzrosły o blisko 8%, a średnia cena za mkw. wynosi już ponad 2 tys. euro.

Polska jednym z największych rynków nieruchomości w Europie

Nasz kraj z liczbą 15,8 mln mieszkań jest jednym z największych rynków na Starym Kontynencie. Co ciekawe, w przeliczeniu na 1000 mieszkańców, wynik Polski jest poniżej przeciętnej. To 420 przy 457 średniej europejskiej. Pod kątem liczby rozpoczętych budów zajęliśmy 3. miejsce w Europie – wyprzedziły nas tylko Francja i Niemcy.

Jeśli chodzi o zmiany cen, w 2023 roku na większości rynków rosły one wolniej niż oczekiwano, ale były też kraje, w których doszło do spadków. W Polsce, gdzie średnia cena za mkw. wynosiła 2219 euro, nastąpił wzrost o 12,2 proc. w euro i o 7,9 proc. w złotówkach. Jedynymi krajami, które osiągnęły wyższe wyniki, były Portugalia, Węgry i Norwegia.

A ile rocznych pensji trzeba przeznaczyć w poszczególnych państwach na zakup mieszkania o powierzchni 70 mkw.? W przypadku Polski jest to 7,9 rocznych pensji brutto. Dużo gorsze wyniki osiągnęły Czechy (13,3) czy Słowacja (12,7), a zdecydowanie lepsze – Norwegia (4,8) i Dania (4,7).

Oczywiście, najwyższe ceny obowiązują w stolicach. W Paryżu mkw. kosztuje blisko 15 tys. euro.

Negatywnie na polski rynek nieruchomości w 2023 roku oddziaływało wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych – średnio wynosiło 8,08%. To najwyższy wynik ze wszystkich badanych krajów. Ten czynnik oraz inne utrudniające dostęp do zobowiązań spowodowały, że spadła liczba transakcji, a jednocześnie wzrosły czynsze za najem. Z raportu wynika, że średnia cena wynajmu w Warszawie wyniosła 16,7 euro za mkw. Dla porównania, w Londynie było to 33,8 euro. Dla porównania – w najtańszej greckiej miejscowości Patra – 6,3 euro.