Wrzesień przyniósł zaskakujące zmiany na rynku nieruchomości – ceny nowych mieszkań w Polsce przestały rosnąć. W kilku miastach, jak Kraków i Trójmiasto, ceny nawet nieznacznie spadły, a w Warszawie i Poznaniu utrzymały się na poziomie z poprzedniego miesiąca. Jedynie Wrocław wyłamuje się z tego trendu, notując nieprzerwany wzrost cen od sześciu miesięcy. Co kryje się za tą wyjątkową sytuacją?

Spadki cen w większości miast

Według danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wrzesień przyniósł spadek średnich cen mieszkań oferowanych przez deweloperów w Krakowie i Trójmieście o około 1%. W Warszawie, Łodzi, i Poznaniu ceny pozostają stabilne, co dla kupujących jest wyraźnym sygnałem spowolnienia. Dotychczas rosły one w tempie niepokojącym wielu, jednak obecne zatrzymanie może sugerować, że rynek zaczyna reagować na ograniczony popyt. Koszty kredytów, niepewność gospodarcza, a także rosnąca inflacja wpływają na decyzje potencjalnych nabywców, co ostatecznie odbija się na ofertach deweloperów.
Wrocław – wyjątek na tle kraju

Wrocław nie wpisuje się w ten trend. Mimo ogólnokrajowej stabilizacji, tam ceny mieszkań nadal rosną. We wrześniu średnia cena metra kwadratowego we Wrocławiu wzrosła o kolejny 1%, co oznacza, że miasto od stycznia zarejestrowało już 11-procentowy wzrost. Stolica Dolnego Śląska przyciąga nowych mieszkańców i inwestorów, którzy poszukują mieszkań w prestiżowych lokalizacjach.

Wiele nowych inwestycji znajduje się na Starym Mieście, gdzie średnie ceny wynoszą około 18 600 zł za metr kwadratowy. To poziom bliski warszawskim cenom, co niektórych może zaskakiwać. Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, wyjaśnia, że w tym roku do oferty wprowadza się znacznie więcej mieszkań premium, co winduje ceny.

Trudne miesiące dla deweloperów

Wrzesień to dla deweloperów okres niższej sprzedaży, choć nie w całej Polsce. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia odnotowała wzrost, ale w większości dużych miast podpisano mniej umów niż w sierpniu. Deweloperzy w Warszawie i Krakowie wprowadzili mniej nowych mieszkań, co wskazuje na ich ostrożność wobec rosnących kosztów i ograniczonego popytu. Jednak perspektywa obniżek stóp procentowych w przyszłym roku może zmienić sytuację na rynku i ożywić sektor mieszkaniowy.

Sytuacja na rynku nieruchomości jest dynamiczna – Wrocław wciąż zyskuje na atrakcyjności, podczas gdy inne miasta wyczekują stabilizacji. To czas, by dokładnie przyjrzeć się lokalnym rynkom i ocenić, jak zmiany wpłyną na ceny mieszkań.

Co dalej z cenami mieszkań?

Obecnie można zauważyć, że ceny mieszkań w różnych miastach Polski reagują na lokalne specyfiki rynku. Wrocław wyróżnia się wzrostem w segmencie luksusowym, co może sugerować, że przyciąga inwestorów gotowych zapłacić za prestiżowe lokalizacje. Z kolei w Warszawie i Trójmieście widzimy ostrożność w podnoszeniu cen – deweloperzy dostosowują się do realiów mniejszego popytu i wysokich kosztów kredytów.