Współczesne budownictwo mieszkaniowe zmaga się z kilkoma problemami. Jednym z największych hamulców dla rozwoju branży jest brak odpowiednich gruntów pod zabudowę. Deficyt ten jest szczególnie widoczny w miastach i wpływa na architekturę nowych osiedli. Zabudowa wielorodzinna powstaje dziś blisko siebie, bez wystarczającego dostępu do otwartej przestrzeni czy terenów zielonych. Oczywiście nie jest to regułą, ale jakość życia na nowych osiedlach często jest niska. Przeciwdziałaniu realizacji projektów, które nie służą przyszłym mieszkańcom, poświęcony jest nowy projekt ustawy Przyjazne Miejsce. 

Nowe regulacje sprzyjają jakości życia mieszkańców

Propozycje zmian przepisów zostały opracowane na podstawie listy problemów, z którymi teraz borykają się mieszkańcy nowej zabudowy w Polsce. Nowe regulacje określają minimalną odległość zabudowy od granicy działki na 6 metrów. Dzięki temu w mieszkaniach będzie jaśniej, a bloki nie będą rzucały na siebie nawzajem cienia. Ustawa określa też zasady dotyczące balkonów. Jeśli są one umieszczone na odrębnej płycie, to odległość między nimi musi wynosić minimum 4 metry. Tarasy i balkony umieszczane na tej samej płycie powinny być oddzielone przegrodami. Aby zapewniały prywatność mieszkańcom, muszą być odpowiedniej wysokości oraz grubości.

Ustawa zajmuje się też zasadami dotyczącymi lokali użytkowych. Ministerstwo Rozwoju i Technologii zwraca uwagę, że obecnie zostają one często wprowadzone na rynek jako mieszkania. Ze względu na metraż są to często tak zwane mikroapartamenty. W celu ukrócenia tego procederu postanowiono, że  minimalna powierzchnia lokalu użytkowego ma być taka sama jak mieszkania, czyli 25 mkw. Prócz tego aktualnie obowiązujące przepisy zakładają, że minimalny czas nasłonecznienia lokalu mieszkalnego to 3 godziny. Ma być on zwiększony do 3,5 godzin. Jedynym wyjątkiem od tej reguły pozostaną mieszkania w zabudowie śródmiejskiej. 

Więcej zieleni, mniej hałasu

Na nowych osiedlach mają częściej pojawiać się funkcjonalne place zabaw. Oprócz tego 20% terenu podległego danemu zarządcy ma być biologiczne czynne. Oznacza to więcej skwerów, parków i trawników. Zasady te mają być w przyszłości skuteczną bronią w walce z nadmiarem betonu w przestrzeni miejskiej. Ustawa ma zmienić też zasady gromadzenia budynków tak, by przemieszczanie się po osiedlu było łatwiejsze.

Jeśli nowe prawo wejdzie w życie, uzyskanie pozwolenia na budowę będzie możliwe tylko po uprzednim zbadaniu poziomu hałasu na terenie przeznaczonym pod zabudowę mieszkalną. Ten sam test trzeba będzie przeprowadzić w momencie oddania budynków do użytku. Co ważne, według nowych zasad tarasy czy balkony nie będą wliczane do powierzchni zabawy. Wszystko składa się na projekt ustawy Przyjazne Miejsce i ma podnieść komfort życia na osiedlach, które dopiero powstaną.