Rok 2024 przyniósł spadek liczby mieszkań oddanych do użytku zarówno w Warszawie, jak i w całej Polsce. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), deweloperzy w stolicy dostarczyli na rynek niespełna 14,1 tys. lokali, co oznacza spadek o 6,8% (o 1 tys. mieszkań) w porównaniu do roku poprzedniego. Podobna sytuacja miała miejsce w skali kraju. W 2024 roku deweloperzy oddali do użytku 124 tys. mieszkań, co stanowi spadek o 9,6% (o ponad 12 tys. mieszkań mniej) w porównaniu do 2023 roku. Był to zarazem najsłabszy wynik od 2018 roku.

Przyczyny spadku liczby oddanych mieszkań

Głównym powodem niższej podaży mieszkań było ograniczenie liczby rozpoczynanych budów dwa lata wcześniej, kiedy to w najgorszych miesiącach rozpoczynano budowę mniej niż 3 tysięcy lokali. Spowolnienie to wynikało z niepewności gospodarczej, wysokich kosztów materiałów budowlanych oraz trudności w uzyskiwaniu finansowania.

Odbicie w liczbie nowych inwestycji

Chociaż liczba mieszkań oddanych do użytku w 2024 roku była niższa, rynek mieszkaniowy wykazał oznaki ożywienia w zakresie nowych inwestycji. Deweloperzy rozpoczęli budowę 152,5 tys. mieszkań. Taki wynik oznaczał wzrost o 33% w porównaniu do lat 2023 i 2022. Więcej inwestycji rozpoczęto jedynie w rekordowym 2021 roku. Warszawa odgrywała kluczową rolę w tym wzroście. Co dziesiąte nowo budowane mieszkanie w kraju znajdowało się właśnie w stolicy. W 2024 roku w Warszawie rozpoczęto budowę prawie 16 tys. mieszkań, co potwierdza, że deweloperzy przewidują dalsze zainteresowanie rynkiem pierwotnym.

Równowaga między podażą a popytem w stolicy

Analizując warszawski rynek mieszkaniowy, warto zauważyć rosnącą różnicę między liczbą mieszkań wprowadzonych do oferty a sprzedanych. Dane Otodom Analytics wykazały, że w 2024 roku na rynek trafiło około 14,9 tys. nowych mieszkań, natomiast sprzedaż wyniosła około 12,1 tys. lokali. Oznacza to, że podaż przewyższyła popyt. Może mieć to znaczący wpływ na ceny i strategię sprzedaży w nadchodzących miesiącach.

Perspektywy na przyszłość

Regularny wzrost liczby rozpoczynanych inwestycji wskazuje, że deweloperzy liczą na poprawę koniunktury w najbliższych latach. Kluczowe znaczenie będą miały czynniki makroekonomiczne, takie jak poziom stóp procentowych, dostępność kredytów hipotecznych oraz polityka mieszkaniowa państwa. Jeśli popyt na mieszkania utrzyma się na stabilnym poziomie, w bieżącym roku można spodziewać się większej liczby oddanych lokali i dalszego ożywienia rynku mieszkaniowego.