

Rok 2024 nie przyniósł dobrych wiadomości dla rynku nieruchomości. Według najnowszych danych GUS, deweloperzy oddali do użytku o 9,6% mniej mieszkań niż rok wcześniej. To najgorszy wynik od sześciu lat. W sumie powstało niespełna 200 tysięcy lokali, co oznacza, że buduje się mniej niż w poprzednich latach.
Mniej mieszkań, mniejsze powierzchnie
Największy spadek dotknął budownictwo jednorodzinne – w 2024 roku oddano do użytku 69,8 tys. domów, co stanowi spadek aż o 12,1% w porównaniu do 2023 roku. Deweloperzy również działali mniej aktywnie – do użytkowania trafiło 124,3 tys. mieszkań, czyli o 9,6% mniej niż rok wcześniej.
Co ciekawe, średnia powierzchnia nowo budowanych lokali także maleje. W 2024 roku wyniosła ona 89,2 m², co oznacza, że deweloperzy dostosowują ofertę do zmieniających się realiów rynkowych. Coraz więcej osób szuka mniejszych i tańszych mieszkań, ponieważ wysokie koszty kredytów i życia sprawiają, że duże lokale stają się mniej osiągalne dla przeciętnego nabywcy.
Łączna powierzchnia nowo wybudowanych mieszkań wyniosła 17,8 mln m², czyli o 10,3% mniej niż rok wcześniej. To pokazuje, że spowolnienie dotknęło całą branżę, niezależnie od rodzaju inwestycji.
Więcej pozwoleń na budowę, ale czy to coś zmieni?
Co ciekawe, w 2024 roku wzrosła liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub zgłoszono ich realizację – było ich aż 290,7 tys., co oznacza wzrost o 20,3% w ujęciu rocznym. Teoretycznie to dobry znak, ale realnie nie oznacza to od razu większej podaży mieszkań.
Województwa, w których oddano najwięcej lokali, to tradycyjnie Mazowsze (38,4 tys.), Małopolska (20,2 tys.), Wielkopolska (19,3 tys.) oraz Dolny Śląsk (16,6 tys.). To właśnie te regiony przyciągają najwięcej inwestycji, a jednocześnie charakteryzują się największym popytem na nowe mieszkania.
Co dalej z rynkiem nieruchomości?
Analitycy nie mają dobrych wieści dla deweloperów. Według prognoz PKO BP rok 2025 będzie okresem spadku sprzedaży mieszkań, ograniczonej liczby nowych inwestycji, a także stabilizacji cen. Na rynku najmu długoterminowego sytuacja powinna pozostać stabilna, ale w przypadku najmu krótkoterminowego można spodziewać się problemów – rosnące koszty utrzymania i malejący popyt mogą skłonić wielu właścicieli do wycofania mieszkań z oferty.
Jednym z ważniejszych czynników, który może wpłynąć na ożywienie rynku, jest ewentualna obniżka stóp procentowych. Jednak na razie banki ostrożnie podchodzą do kredytowania nowych inwestycji, a wysoka inflacja wciąż hamuje decyzje zakupowe wielu Polaków.
Czy sytuacja na rynku mieszkaniowym poprawi się w 2025 roku? To zależy od wielu czynników – zarówno gospodarczych, jak i politycznych. Na razie jednak deweloperzy muszą przygotować się na trudniejszy czas, a kupujący – na mniej dostępnych ofert na rynku.
-
-
Ceny transakcyjne działek budowlanych – widać spadki
20 marca 2025 -
-
Na czym polegają raty notarialne?
13 marca 2025 -
-
Klauzula waloryzacyjna w umowie deweloperskiej
16 maja 2022 -
Tokenizacja nieruchomości
5 stycznia 2022 -
Dlaczego warto kupić segment w szeregowcu?
5 marca 2021 -
Zielona ściana w lobby Generation Park Y
16 lipca 2021 -
Inwestycja Oaza Mokotów w Warszawie
9 marca 2021
-
Produkcja budowlano-montażowa w lutym 2025
24 marca 2025 -
Mniej kredytów hipotecznych wskutek pandemii
11 stycznia 2021 -
Ustawa “lokal za grunt” bez poprawek
14 stycznia 2021 -
Znowu więcej mieszkań za gotówkę
18 stycznia 2021 -
Decyzje administracyjne opóźniają działania deweloperów
21 stycznia 2021
Zostaw komentarz