Najnowsze dane Biura Informacji Kredytowej wskazują, że na rynek powrócili klienci kredytowi i nieco go ożywili. Choć gotówka wciąż odpowiada za dużą część transakcji, na ryku mieszkaniowym, to jej udział jest już zauważalnie mniejszy w porównaniu do 2022 r.

Jak wynika z badania nastrojów rynkowych przeprowadzonego przez portal Nieruchomosci-online.pl, udział transakcji gotówkowych na rynku mieszkaniowym się zmniejszył. Otóż w ubiegłorocznym badaniu agenci nieruchomości najczęściej wskazywali na 80% udział gotówki na rynku sprzedaży mieszkań. Spowodowane było to rosnącymi stopami procentowymi, ograniczającymi tym samym zdolność kredytową, a w konsekwencji dostęp do kredytów, a także potrzebą zainwestowania oszczędności w nieruchomości w obawie przez rosnącą inflacją i spadkiem wartości pieniądza.

Wyniki tegorocznego badania, w którym udział wzięło ponad tysiąc przedstawicieli biur nieruchomości z całego kraju, pokazują, iż sytuacja w 2023 r. wyglądała już znacznie inaczej. Otóż 1/3 ankietowanych wskazała, że klient gotówkowy odpowiada obecnie za od 20 do 40% transakcji realizowanych na rynku wtórnym mieszkań. Nieco mniejsza liczba agentów oceniła, że środki własne finansują od 40 do 60% pilotowanych przez nich transakcji. Równocześnie mniej niż co piąty uczestnik ankiety wskazał, ze gotówka pojawia się w 80% jego transakcji sprzedaży mieszkań, podczas gdy w poprzednim roku takie doświadczenia miała aż połowa badanych.

Bezpieczny Kredyt 2% hitem wśród konsumentów

Do wyraźnego powrotu na rynek tzw. klienta kredytowego przyczyniło się kilka czynników. Bez wątpienia to główna zasługa startu programu Bezpieczny Kredyt 2%, ale nie należy zapominać, że również w ostatnim czasie wzrosła zdolność kredytowa w kontekście zwykłych kredytów hipotecznych. Ponadto na zaciągnięcie kredytów, decydowały się osoby, które do tej pory odkładały tę decyzję na później. Ostateczną decyzję wymusiły na nich rosnące w ostatnim czasie ceny mieszkań. Specjaliści uważają też, że nie bez znaczenia pozostał fakt wyhamowania dynamiki wzrostu cen mieszkań.

Najnowsze dane Biura Informacji Kredytowej potwierdzają tę skalę ożywienia na rynku kredytów hipotecznych. Otóż okazuje się, że tylko we wrześniu tego roku banki udzieliły 18,1 tys. kredytów mieszkaniowych, co było najwyższym wskaźnikiem od grudnia 2021 r. Udział Bezpiecznego Kredytu 2% w tej liczbie to 9,3 tys. pożyczek, co stanowiło 51% ogółu udzielonych w tym czasie kredytów.

Z kolei popularność tego rządowego programu nieco wystraszyła tych, którzy się do niego nie kwalifikują. Mimo wszystko zdecydowali się oni na zakup, aby ‘teraz kupić drogo, niż później jeszcze drożej’. Wszystko to doprowadziło do odkorkowania się rynku.

Choć specjaliści podkreślają, iż to dopiero początki, to przewidują, że dalsze obniżki stóp procentowych, a co za tym idzie poprawa zdolności kredytowej i dostępności hipotek, wpłyną na dalsze ożywienie rynku.