W roku 2022 rozpoczęto o 200 tysięcy inwestycji mieszkaniowych mniej niż rok wcześniej. Oznacza to spadek o niemal 28%. To największa tego typu korekta na przestrzeni ostatnich lat. W tym czasie Polska była w czołówce krajów Europy pod względem wybudowanych mieszkań na 1000 mieszkańców. Czy obserwowany właśnie trend może zagrozić rozwojowi rynku?

Perspektywy rynku mieszkaniowego

Według danych, jakie zebrał Polski Instytut Ekonomiczny w 2021 roku, w Europie Polska była na drugim miejscu pod względem liczby wybudowanych mieszkań na 1000 mieszkańców. Więcej lokali powstało jedynie we Francji, 2021 rok zamknął się dla tego kraju w liczbie 471 tysięcy nowych mieszkań, czyli 6,95 na 1000 obywateli. Dla Polski wynik ten wyniósł w tym okresie 6,16 na 1000 osób.

W 2022 roku liczba rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych spadła do 200 tysięcy. Oznacza to, w porównaniu z 2021 rokiem, zmniejszenie liczby budów o niemal 28 procent. To największy spadek rok do roku w ostatnich latach. Jeśli chodzi o całkowitą liczbę mieszkań, które oddano do użytku, to nasz kraj wyprzedziły tylko Niemcy, w których powstało 310 tysięcy nowych lokali mieszkalnych. Wyniki z 2022 z pewnością będą miały wpływ na tę pozycję. W tym okresie liczba nowych inwestycji spadła o 77 tysięcy do 200 tysięcy mieszkań w budowie. Liczba rozpoczynanych projektów budowlanych spadła tym samym o niemal 30%. Jest to największa korekta tego typu od lat. Analitycy podkreślają, że w 2009 po rozpoczęciu kryzysu rok wcześniej omawiany współczynnik spadł tylko o 18%.

Obecny kryzys wpłynie na przyszłą podaż

Zmniejsza się nie tylko liczba nowych przedsięwzięć budowlanych, które są w toku. Specjaliści podkreślają, że spada też liczba wydawanych pozwoleń na budowę. Z pewnością odczujemy to w statystykach dotyczących gotowych mieszkań w roku 2024. Obecny kryzys oznacza więc wyraźnie mniejszą podaż mieszkań i domów w przyszłości, a co za tym idzie, wolniejszy rozwój rynku. Początek nowego roku nie przyniósł spodziewanego odbicia. W pierwszym kwartale 2023 rozpoczęto budowę 20 tysięcy mieszkań. To mniej niż w zeszłym roku i dwa lata temu. W 2022 było ich niemal 30 tysięcy, a w 2021 – 33,5 tysiąca nowych budów. Z kolei liczba wydanych pozwoleń spadła w tym okresie o 34% rok do roku.

Dane te są niepokojące, ponieważ w 2012 nasz kraj przekroczył liczbę 400 nowych mieszkań na 1000 mieszkańców. Wynik w tamtym czasie to 405 mieszkań. Wskaźnik ten był sporo wyższy w miastach, tam zatrzymał się na poziomie 460. Na terenach wiejskich było to 324 mieszkań na 1000 mieszkańców. W latach 2011 – 2012 rósł on systematycznie o 1% rocznie. Wzrost ten jest bardzo ważny, bo mimo dobrych wyników nasz kraj wciąż charakteryzuje się jednym z gorszych wskaźników nasycenia rynku mieszkaniami na 1000 obywateli. W Czechach współczynnik ten to 480 na 1000, a na Słowacji 410 na 1000 osób. Najlepszym wynikiem może obecnie poszczycić się Chorwacja – 604 mieszkania na 1000 osób. W ostatniej dekadzie w naszym kraju przybywało średnio 5,7% mieszkań rocznie.