W najnowszym raporcie „Polskie Spółki Budowlane 2021 – najważniejsi gracze, kluczowe czynniki wzrostu i perspektywy rozwoju branży”, który został opublikowany przez firmę Deloitte, znalazły się m.in. informacje na temat sytuacji finansowej branży budowlanej. W zestawieniu poinformowano, że przychody piętnastu największych przedsiębiorstw budowlanych w 2020 roku osiągnęły pułap przekraczający 33,3 mld zł. Wynik ten okazał się o 4,3 proc. wyższy niż w 2019 roku.

Prym w rankingu wiedzie Grupa Budimex z przychodami rzędu 8,4 mld zł, co dało wzrost na poziomie 10 proc. względem roku poprzedniego. Kolejne miejsce zajęła Grupa Strabag z 5,2 mld zł, rezultat lepszy od 2019 roku o blisko 13 proc. Podium zamyka Grupa PORR z przychodem o wartości 2,6 mld zł, uzyskując ponad 11 proc. korzystniejszy przychód w odniesieniu r/r. Ponadto Grupa Budimex i Grupa Strabag w ubiegłym roku osiągnęły największy, wartościowy wzrost przychodów, wypracowując odpowiednio wyniki 813 mln zł i 580 mln zł. Dziesięć firm spośród piętnastu, które znalazły się w zestawieniu, jest notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Niemal wszystkie przedsiębiorstwa w okresie styczeń – czerwiec 2021 roku poprawiły swój wynik kolejny rok z rzędu, uzyskując łącznie 6 proc. wzrostu. Poddając analizie ostatnie dwa lata, licząc od stycznia 2020 roku do końca września 2021 roku, można zaobserwować trend wzrostowy w kontekście indeksu WIG Budownictwo.

Branża budowlana a pandemia koronawirusa

Choć 2020 rok był w dużej mierze naznaczony przez pandemię koronawirusa, to branża budowlana w Polsce w odróżnieniu od krajów Europy Zachodniej kontynuowała rozpoczęte prace, a budowy mimo wielu restrykcji pozostawały otwarte. Drugi kwartał przyniósł ożywienie w tym sektorze, które nieprzerwanie trwa do chwili obecnej. Sytuacja z COVID-19 nie doprowadziła także do znacznych opóźnień w realizacji już rozpoczętych projektów. Ponadto widoki na przyszłość są bardzo optymistyczne, co potwierdzają duże nakłady finansowe inwestowane w następne kontrakty związane z infrastrukturą oraz planami projektowymi, które mają powstawać w przeciągu kolejnych kilku lat.

W raporcie znalazły się także informacje odnośnie do stanu kadr w sektorze budowlanym. W okresie styczeń – marzec 2021 roku odnotowano mniejsze zatrudnienie średnio o 1,3 proc., co odpowiada liczbie 428 tys. pracowników. W tym samym czasie płace budowlańców poszły w górę o ponad 3 proc., zatem średnie zarobki w tej branży wynosiły 5572 zł brutto, podczas gdy na koniec 2020 roku pensje kształtowały się na poziomie 5401 zł brutto. Taka dynamika została wymuszona nie tylko przez widoczne niedobory w kadrze, ale również z uwagi na tzw. presję płacową, która jest pokłosiem inflacji.

Analiza Deloitte wskazała największe zagrożenia, jakie mogą czyhać na przedsiębiorców z branży. Do najważniejszych zaliczono permanentny wzrost cen oraz problemy z dostępnością materiałów budowlanych i siły roboczej. Już teraz brakuje rąk do pracy, a sytuacja może się jeszcze pogarszać mimo podwyżek płac. Rozwiązaniem przestała być rekrutacja pracowników z Ukrainy lub Białorusi, bo wakatów jest ciągle więcej niż chętnych.