Raty kredytów hipotecznych są wciąż wysokie. WIBOR, na którym oparte jest oprocentowanie kredytów, w ostatnim czasie utrzymuje się na stałym poziomie. Dodatkowo NBP nie zapowiada w najbliższym czasie obniżek stóp procentowych. W ramach pomocy znacznie obciążonym budżetom domowym rząd przedłużył możliwość skorzystania z wakacji kredytowych. Natomiast dla kredytobiorców mających poważne problemy ze spłatą rat istnieje jeszcze opcja pomocy z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.

Przedłużone wakacje kredytowe

Już drugi rok z rzędu posiadacze kredytów hipotecznych mogą skorzystać z ustawowych wakacji kredytowych. W tym roku mogą oni nie zapłacić bankowi raty w jednym wybranym miesiącu w każdym z 4 kwartałów. Co ważne, opcja ta dostępna jest dla wszystkich. Niekoniecznie trzeba mieć problemy ze spłatą, nie obowiązują również kryteria dochodu czy ceny nieruchomości. Jedynymi warunkami jest posiadanie zobowiązania w złotówkach, które zostało zaciągnięte przed 1 lipca 2022 r. Zakupiona nieruchomość natomiast musi być przeznaczona na cele własne.

Ubiegłoroczne dane pokazują, że opcja wakacji kredytowych cieszyła się dużą popularnością, jednak głównie ze względu na ich opłacalność, gdyż pozwala na zawieszenie spłat też samych odsetek. Otóż z pomocy skorzystało 1,9 mln osób. Jednocześnie 2022 r. okazał się rekordowy pod względem kwoty nadpłat kredytów, która to wyniosła 52 mld zł, gdzie rok wcześniej była ona niemal o połowę niższa (27 mld zł.). Na podstawie tych danych, specjaliści wnioskują, że opcja wakacji kredytowych w znacznym stopniu okazała się pomocą dla zamożniejszych. Mianowicie z możliwości skorzystało 41% spośród kredytobiorców nadpłacających kredyty złotówkowe, a także 7% z osób, które swoje zobowiązanie spłaciło przedterminowo w całości. Okazuję się natomiast, że osób rzeczywiście przytłoczonych obecną sytuacją na rynku kredytowym po pomoc zgłasza się znacznie mniej.

Fundusz Wsparcia Kredytobiorców do pomocy gospodarstwom domowym

W przypadku kiedy wakacje kredytowe nie są wystarczającą pomocą, istnieje jeszcze opcja uzyskania finansowego wsparcia z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Przez 3 lata mogą one otrzymywać co miesiąc dopłatę w wysokości nawet 2 tys. zł, co daje łączną kwotę w wysokości 72 tys. zł. Jak podano, dodatkowo w przyszłości można liczyć na umorzenie 1/3 kwoty (22 tys. zł.). Aby uzyskać wsparcie, należy spełniać 1 z 3 warunków: miesięczne wydatki na obsługę kredytu przekraczają 50% miesięcznych dochodów gospodarstwa domowego, osoba jest bezrobotna, lub też miesięczny dochód na osobę po odjęciu kosztów kredytu nie przekracza 1552 zł w przypadku gospodarstw jednoosobowych i 1200 zł w gospodarstwach wieloosobowych.

Jak jednak wynika z danych, po pomoc zgłasza się zaledwie kilkaset osób miesięcznie. W styczniu tego roku było to 765 umów o wartości 51 mln zł, a do 10 lutego podpisano kolejnych 388 na kwotę 26 mln zł. Rekordowe były miesiące wakacyjne, kiedy to zawierano 1,2-1,8 tys. umów, ale ich liczba od września systematycznie spada.

Gdy zestawi się te dane z łączną ilością kredytów hipotecznych, których jest 2,4 mln, na ogólną kwotę do spłaty wynoszącą 510 mld zł, to wówczas wyraźnie widać, że skala osób zgłaszających się po pomoc do FWK jest naprawdę niewielka.