Ze względu na ciągły deficyt mieszkań na polskim rynku nieruchomości (zapotrzebowanie szacuje się na ok. 2 mln nowych lokali), deweloperzy sukcesywnie zabiegają o nowe pozwolenia na budowę, aby rozpocząć kolejne inwestycje. Z tak dużym popytem nie ma zatem co liczyć na obniżenie cen sprzedawanych nieruchomości.
Pierwsza, niespodziewana fala epidemii koronawirusa spowodowała nagły spadek popytu w sektorze nieruchomości. Spowolnienie nie trwało jednak długo, a kolejne zmiany sytuacji epidemiologicznej nie powodowały już gwałtownych zmian na rynku mieszkaniowym.
W Polsce od dłuższego czasu widać tendencję wzrostową na rynku nieruchomości, mimo stałego spadku liczby Polaków. Czy te dwa czynniki są ze sobą powiązane? Ekonomiści i demografowie wychodzą z założenia, że skoro ubywa ludności, nieopłacalne zaczyna być inwestowanie w nieruchomości. Naukowcy sporządzili listę, która określa prognozowaną liczbę zmiany ludności w latach 2020- 2050. Przy jej…
Pandemia nie wpłynęła negatywnie zarówno na rynek mieszkaniowy, jak i kredytowy – na obu rynkach w minionym roku zanotowano ciągły wzrost – tak wynika z raportu AMRON-SARFiN za I kw. 2021 r. Zgodnie z przewidywaniami zaobserwowano dalsze zwiększanie aktywności na rynku nieruchomości. Banki udzieliły dużej liczby kredytów (największej od roku), o wartości większej niż kiedykolwiek…
Według ekspertów JLL w najbliższym czasie polski rynek deweloperski czeka fala konsolidacji i przejęć przez czołowych polskich deweloperów, a także tych reprezentowanych przez kapitał międzynarodowy.
Deweloperzy budują coraz więcej nieruchomości. Tak dużej aktywności nie było nawet przed pandemią. Nawet ograniczenia, jakie w marcu i kwietniu pojawiły się podczas lockdownu nie wpłynęły na wyniki; wielu deweloperów osiągnęło rekordy sprzedaży i zrealizowanych inwestycji. Najnowsze dane wskazują również, że Polacy samodzielnie budują więcej domów jednorodzinnych. Po drobnym spowolnieniu na rynku, jakie pojawiło się…
Pandemia koronawirusa początkowo budziła obawy o rynek nieruchomości. Jednak deweloperzy realizują rekordowo dużo inwestycji. Szczególnie widoczne jest to na obrzeżach Warszawy, bo mieszkańcy stolicy tłumnie decydują się na wyprowadzkę poza aglomerację. Mieszkanie w pobliżu pracy, ale z dala od miejskich ograniczeń w dobie pandemii wydaję się być najlepszą opcją.
Pandemia koronawirusa stała się dla wielu osób motywacją do porzucenia miejskiego środowiska i zmiany otoczenia na wiejskie. Świadczy o tym wzmożone zainteresowanie na rynku nieruchomości domami z ogrodem. Własna posiadłość z działką, która była dla wielu osób celem do zrealizowania w przyszłości, w ostatnim czasie wychodzi ze sfery marzeń.
Na rynku deweloperskim nie widać kryzysu spowodowanego pandemią. Duże zainteresowanie zakupem mieszkań korzystnie wpływa na koniunkturę. Rosną ceny gruntów i mieszkań, ale równolegle z nimi rosną też ceny materiałów budowlanych i surowców. W ciągu roku średni wzrost cen materiałów budowlanych wyniósł 4,5 proc. Podwyżka cen materiałów budowlanych jest jednym ze składników wzrostu poziomu inflacji.
Chętnych na mieszkania wciąż przybywa, jednak wielu z nich nie otrzymuje zgody banku na kredyt hipoteczny. Powodem są m.in. zbyt wysokie wymagania instytucji dotyczące wkładu własnego. Choć ostatnio niektóre banki znów zaczęły dopuszczać wnioski, w których wkład własny wynosi jedynie 10% wartości nieruchomości, to jednak większość wciąż wymaga minimum udokumentowania posiadanych 20% jej wartości. Rząd…
Ostatnie komentarze