Opublikowane w październiku br. podsumowanie dotyczące sprzedaży nowych mieszkań przez firmy deweloperskie nie pozostawia wątpliwości, że branża nieruchomości mimo pandemii nadal jest w rozkwicie. Trzeci kwartał 2021 roku okazał się znacznie lepszy od zeszłorocznego, choć zanotował gorsze wyniki niż drugi kwartał br.

Najwięksi gracze na rynku, a zwłaszcza te firmy, które notowane są na giełdzie, publicznie przedstawiają swoje wyniki finansowe, najczęściej w kwartalnych rozliczeniach. Stąd też wiadomo, że 14 podmiotów, które zajmują się budowaniem mieszkań na polskim rynku, w okresie od lipca do września 2021 roku sprzedały łącznie 6,5 tys. nieruchomości. Liczba ta jest o 20 proc. wyższa niż w tym samym okresie 2020 roku, wówczas kupujący nabyli 5,4 tys. mieszkań. Topowe firmy deweloperskie we wspomnianym trzecim kwartale br. sprzedały ponad tysiąc lokali. Pomimo iż około połowa podmiotów potwierdziła regres sprzedażowy w zestawieniu roku do roku, to w końcowym, sumarycznym zestawieniu branża odnotowała zwiększoną sprzedaż. Częściowo jest to pokłosie efektu niskiej bazy, czyli sytuacji w okresie lipiec – wrzesień 2020 roku, kiedy sprzedaż w znacznym stopniu się zintensyfikowała, jednak nie osiągnęła pułapu sprzed pandemii koronawirusa.

Najnowsze wyniki sprzedażowe nieco gorzej wypadają na tle tych z okresu kwiecień – czerwiec 2021 roku. W tym czasie nastąpiło podpisanie umów sprzedażowych 6951 lokali, podczas gdy w trzecim kwartale br. liczba ta wyniosła 6520 mieszkań, co generuje spadek na poziomie ponad 6 proc.

Obecnie największym problemem jest niewystarczająca podaż nowych lokali. Jak wynika z danych firmy doradczej JLL świadczącej usługi doradcze na rynku nieruchomości, duże miasta powinny dysponować dwa razy większą liczbą ofert, aby nie powodować nacisku na kolejne wzrosty cen. Niestety w rzeczywistości, mimo iż w budowie jest rekordowa liczba mieszkań, to podaż jest mniejsza niż popyt. Zatem, gdyby na rynku było więcej ofert sprzedaży, wzrosłaby także suma podpisanych umów sprzedażowych. Tak duże zainteresowanie generowane jest nie tylko przez indywidualnych inwestorów, ale także przez zagraniczne fundusze inwestycyjne, które aktualnie są właścicielami ok. 20 proc. nieruchomości sprzedawanych na globalnych rynkach.

Deweloperzy mogą spać spokojnie – popyt na mieszkania nadal jest duży

Od wielu lat wskaźniki sprzedaży deweloperów giełdowych osiągają bardzo dobre wyniki. Rekordowy rezultat sprzedaży lokali miał miejsce w czwartym kwartale 2017 roku, kiedy udało się sfinalizować sprzedaż blisko 9 tys. mieszkań. Choć ze względu na zawirowania pandemiczne raczej wątpliwe jest pobicie ww. rekordu, to jednak analitycy spodziewają się, że 2021 rok może być tym najlepszym w kontekście wartości zbytych nieruchomości, w głównej mierze z powodu permanentnie rosnących cen.