rynek nieruchomości w Europie
Wiadomości

Rynek nieruchomości w Europie Środkowo-Wschodniej według raportu firmy Cushman&Wakefield

0 108

Europa Środkowo-Wschodnia już od prawie dwóch miesięcy skupia szczególną uwagę świata. Napaść Rosji na Ukrainę wpłynęła nie tylko na losy milionów ludzi, ale i na sytuację gospodarczą w regionie. Jeszcze w zeszłym roku obszar, o którym mowa, znajdował się w polu ważnych decyzji inwestycyjnych. Ten region Europy jest atrakcyjny dla wielu dużych firm deweloperskich i do tej pory świetnie się rozwijał. Raport firmy doradczej  Cushman&Wakefield to najnowsze podsumowanie dotyczące nastrojów inwestycyjnych na rynku Polski i jej sąsiadów.

Polska i Czechy

Mimo niepewności, jaką wywołała sytuacja międzynarodowa, rodzimy rynek nieruchomości wszedł w rok 2022 ze stosunkowo niezłymi wynikami. Całkowita wartość transakcji w pierwszym kwartale tego roku wyniosła bowiem 1,6 mld złotych. Większość tego wyniku zawdzięczamy branży biurowej i dużej transakcji, w ramach której firma Google kupiła kompleks lokali biznesowych Warsaw Hub. Umowa warta była aż 583 miliony euro. Finalizacja tego rodzaju inwestycji napawa optymizmem. Świadczy bowiem o tym, że mimo niepokojów polski rynek wciąż uważany jest za godny zaufania i wart dużych nakładów oraz inwestycji. Decyzja Google to również jasny sygnał dla innych ważnych inwestorów, aby nie rezygnowali z zainteresowania naszym regionem.

Za naszą południową granicą rynek nieruchomości również przeżywa wahania, które utrudniają ustalenie kierunku, w jakim pójdzie koniunktura w najbliższym czasie. Ostatnie miesiące w Czechach odznaczały się niską podażą i zmniejszoną aktywnością inwestycyjną. Podobnie jak w Polsce podrynkiem uzyskującym zainteresowanie są nieruchomości magazynowe. To one są najbardziej podatne na wahania czynszów, przez co okazują się rentowną inwestycją. Czeski rynek charakteryzuje się niewielkim odsetkiem pustostanów i niewielkimi zagrożeniami ze strony konkurencji. Są to niewątpliwe atuty, które z pewnością pomogą mu przetrwać gorszy czas.

Węgry, Słowacja i Rumunia

W Budapeszcie podobnie jak w Warszawie sfinalizowano na początku tego roku dużą transakcję dotyczącą obiektów biurowych. Dzięki temu Węgrzy mogą cieszyć się niezłą koniunkturą, a duże inwestycje są na ich rynku finalizowane mimo panujących niepokojów. Na tamtejszym rynku dobrze mają się międzynarodowe korporacje, co dodatkowo umacnia pozycję Węgrów w regionie.

Zarówno na Słowacji jak i w Rumunii obserwowany jest wzrost aktywności inwestycyjnej związany ze zniesieniem obostrzeń związanych z pandemią Covid-19. Oba kraje dość dobrze poradziły sobie ze wstrząsem, jaki wywołała wojna na Ukrainie. Inwestycje, które obecnie są w toku, z pewnością zostaną sfinalizowane. Według ekspertów ta część Europy może zakończyć bieżący rok z wynikiem podobnym do mocnej zeszłorocznej koniunktury. Więksi deweloperzy wciąż mają ostrożne podejście, jeśli jednak sytuacja będzie się stabilizowała, z pewnością można liczyć na ich aktywność w tym regionie. To z kolei wpłynie na atrakcyjność obszarów inwestycyjnych i zapewni możliwości dalszego rozwoju tej części Europy, która obecnie zmaga się z pewnymi problemami.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *