

Do informacji publicznej podana została nieoficjalna wiadomość o rozważaniu przez rząd opcji wydłużenia ustawowych wakacji kredytowych o co najmniej rok, czyli do końca 2024 r. Prezes Związku Banków Polskich mówi wprost o skrajnej nieodpowiedzialności takiej decyzji. Posiadacze ponad miliona hipotek złotowych, którzy skorzystali na ustawie, mogą zyskać, ale sektor bankowy już teraz mówi o ewentualnych katastrofalnych konsekwencjach dla gospodarki krajowej.
Wakacje kredytowe narzędziem do walki z uporczywą inflacją
Ustawowe wakacje kredytowe polegają na zawieszeniu obu części raty, zarówno kapitałowej, jak i odsetkowej. W 2022 r. począwszy od sierpnia, można było uzyskać je w sumie na 4 raty. W obecnym roku można skorzystać z nich raz na kwartał. Zgodnie z ustawą okres kredytowania wydłuży się o liczbę miesięcy, o które spłaty zostały zawieszone.
Związek Banków Polskich oszacował koszt wakacji kredytowych dla polskich banków na 18,3 mld zł w 2022 r. Według danych rządowych z opcji skorzystało nieco ponad milion kredytów, czyli co drugi (54%) o łącznej wartości 262,5 mld zł.
Projekt ustawy w kancelarii premiera
Wnioskując z wypowiedzi rzecznika rządu, decyzja wydaje się przynajmniej częściowo uzależniona od dalszych działań Rady Polityki Pieniężnej i jej decyzji co do wysokości stóp procentowych. Choć wydaje się, że nie powinny one już wzrosnąć, to nie oznacza też, że zmaleją. Za bazowy scenariusz przyjmuje się, że pozostaną na obecnym poziomie przynajmniej do końca tego roku. Wobec tego wydaje się, że ewentualne decyzje w sprawie przedłużenia wakacji kredytowych zapadną, gdy raty kredytów będą na dzisiejszym podobnym, wysokim poziomie.
Mimo że rzecznik rządu w odniesieniu do przedłużenia wakacji kredytowych twierdzi, że ewentualna decyzja może zapaść dopiero w połowie roku, to sektor bankowy już teraz wydaje się przekonany o tym, że wakacje kredytowe zostaną wydłużone. Jako główny powód wymienia się oczywiście nadchodzące wybory i konieczność zaostrzenia kampanii wyborczej. Opcja dalszego odciążenia kredytobiorców od rekordowo wysokich stóp procentowych i inflacji kosztem banków, bo należy zauważyć, że po stronie budżetu państwa koszty są zerowe, będzie próbą wygrania jesiennych wyborów parlamentarnych.
Specjaliści również podkreślają brak merytorycznych przesłanek do przedłużania ustawowych wakacji kredytowych, a wręcz o negatywnych konsekwencjach takiej decyzji. Przede wszystkim wskazuje się, iż do tej pory mechanizm spowodował tak znaczną skalę obciążeń i strat kapitałowych sektora bankowego, że w perspektywie najbliższych 3 lat ograniczenia możliwości finansowania rozwoju polskiej gospodarki zmalały o ponad 300 mld zł. Ponadto będzie to dalsze osłabienie dyscypliny finansowej kredytobiorców i zachęci do odroczenia rat tych, którzy w rzeczywistości tego nie potrzebują. Okazuje się bowiem, że z danych Biura Informacji Kredytowych wynika, że o wakacje kredytowe najczęściej wnioskowali ci o nienagannej wiarygodności. Dlatego specjaliści mówią o ewentualnej konieczności zniesienia powszechności i wprowadzenia pewnych regulacji w tej kwestii, gdyż obecny system wydaje się niesprawiedliwy, a dodatkowo jeszcze szkodliwy.
-
-
Nie będzie spadków cen mieszkań na rynku pierwotnym
26 maja 2023 -
Mieszkanie Plus – koniec programu
23 maja 2023 -
-
Bezpieczny Kredyt – nie będzie 0 procent
16 maja 2023
-
Klauzula waloryzacyjna w umowie deweloperskiej
16 maja 2022 -
Dlaczego warto kupić segment w szeregowcu?
5 marca 2021 -
Zielona ściana w lobby Generation Park Y
16 lipca 2021 -
Inwestycja Oaza Mokotów w Warszawie
9 marca 2021 -
Branża budowlana według raportu Deloitte
6 grudnia 2021
-
Rząd ogłosił koniec programu Mieszkanie Plus
29 maja 2023 -
Mniej kredytów hipotecznych wskutek pandemii
11 stycznia 2021 -
Ustawa „lokal za grunt” bez poprawek
14 stycznia 2021 -
Znowu więcej mieszkań za gotówkę
18 stycznia 2021 -
Decyzje administracyjne opóźniają działania deweloperów
21 stycznia 2021
Zostaw komentarz