

Według przewidywań ekspertów epidemia koronawirusa miała sprawić, że ceny mieszkań nieco spadną. Dodatkowo dzięki rekordowo niskim stopom procentowym coraz więcej konsumentów miało się zdecydować na zakup mieszkania w 2020 roku. W końcu znacząco spadły dodatkowe koszty ponoszone przez klientów zaciągających pożyczki. Stało się jednak coś zupełnie przeciwnego. Według portalu Global Property Guide zarejestrowano znaczny wzrost cen nieruchomości w aż 45 krajach na 55 przebadanych. Dane są jeszcze gorsze, jeśli przyjrzymy się Polsce. Nasz kraj ma drugi najwyższy wskaźnik wzrostu cen transakcyjnych mieszkań w Europie. Okazuje się, że wzrost cen nieruchomości pokonał nawet szybko postępującą inflację. Jeszcze większe podwyżki cen zarejestrowano jedynie w Luksemburgu.
Wzrost cen mieszkań w większości krajów na świecie
Podsumowanie roku 2020 ukazuje dane, z których wynika, że zaledwie 10 krajów z 55 przebadanych zarejestrowało spadki cen. Za to aż w 45 miejscach widoczne są znaczne wzrosty. Mało tego, w większości krajów wzrosty cen znacząco przyśpieszyły w ostatnim kwartale. W wielu miejscach można więc zauważyć trend skłaniający do wyprowadzek z centrów największych metropolii, w których jest bowiem najdrożej. Warto jednak wspomnieć, że mowa o cenach w ujęciu nominalnym, a więc nieskorygowanym o wskaźnik inflacji. Bardziej wiarygodne są ceny w ujęciu realnym, skorygowane o wskaźnik inflacji. Okazuje się jednak, że w ujęciu realnym wciąż rejestrujemy głównie wzrosty. Taki wynik uzyskały aż 43 lokalizacje z 55.
Wzrost cen mieszkań w Polsce
Według danych publikowanych przez Tygodnik Gospodarczy PIE w 6 największych miastach wojewódzkich (z wyłączeniem Warszawy) ceny mieszkań rynku wtórnego wzrosły aż o ponad 12 proc. Jednocześnie zauważa się spadek dynamiki wzrostu cen nieruchomości z rynku pierwotnego- obecnie to prawie 8 proc. Odwrotnie sytuacja wygląda w stolicy Polski – tam ceny rynku pierwotnego szybko rosną, jednocześnie hamując dynamikę wzrostu cen rynku wtórnego. Na tle innych państw Polska rejestruje aż drugi najwyższy wskaźnik wzrostu cen. Obecnie nieco mniejsze podwyżki zauważa się u wszystkich sąsiadów Polski.
Jak podkreśla Tygodnik Gospodarczy, wzrasta liczba mieszkań zakupionych z funduszy pożyczonych z banków. Rzeczywiście, koszty zaciągania kredytów w bankach znacznie zmalały, jednocześnie zwiększając wartość naszych pieniędzy na ryku nieruchomości. Zakup mieszkań z własnych środków wyniósł jedynie 64 proc., kiedy na początku roku 2020 wynosił 72 proc.
W opinii specjalistów III kwartał 2020 r. to zapewne ostatni okres z całkiem dobrymi wynikami branży mieszkaniowej. W tym roku oddano niemalże 60 tys. mieszkań, co stanowi 16 proc. wzrost w stosunku do roku 2019. Obecnie wydaje się jednak znacznie mniej pozwoleń na budowę, co zapewne istotnie przełoży się na wyniki sprzedaży nieruchomości na rynku pierwotnym w roku 2021.
-
-
Deweloperzy będą zobowiązani do podawania cen mieszkań
13 lutego 2025 -
Mniej oddanych mieszkań w Warszawie
10 lutego 2025 -
Nowe mieszkania – najsłabszy wynik od 6 lat
6 lutego 2025 -
Schrony w blokach – czy wzrosną ceny mieszkań?
3 lutego 2025
-
Klauzula waloryzacyjna w umowie deweloperskiej
16 maja 2022 -
Tokenizacja nieruchomości
5 stycznia 2022 -
Dlaczego warto kupić segment w szeregowcu?
5 marca 2021 -
Zielona ściana w lobby Generation Park Y
16 lipca 2021 -
Inwestycja Oaza Mokotów w Warszawie
9 marca 2021
-
Firmy budowlane pesymistycznie oceniają sytuację w branży
17 lutego 2025 -
Mniej kredytów hipotecznych wskutek pandemii
11 stycznia 2021 -
Ustawa “lokal za grunt” bez poprawek
14 stycznia 2021 -
Znowu więcej mieszkań za gotówkę
18 stycznia 2021 -
Decyzje administracyjne opóźniają działania deweloperów
21 stycznia 2021
Zostaw komentarz