Wiadomości

Sytuacja mieszkaniowa w Polsce na tle innych krajów w Europie

0 35

Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich dekadach przeszedł dużą metamorfozę, a warunki mieszkaniowe znacznie się poprawiły. Jak prezentujemy się na tle pozostałych krajów europejskich?
Analizując poszczególne składowe rynku mieszkaniowego można zauważyć, że w niektórych dziedzinach Polska prezentuje się całkiem nieźle, w innych natomiast cały czas musimy się podciągać.

Rozwój cywilizacyjny mierzy się oceniając pewien poziom życia. I coś, co dzisiaj jest dla większości normalne, jeszcze kilkanaście-kilkadziesiąt lat temu stanowiło niemały luksus. Mowa tu o łazience ze spłukiwaną toaletą w mieszkaniu. W Rumunii niemal 1/4 mieszkańców nie ma toalety we własnym gospodarstwie domowym. W Polsce liczba ta jest mniejsza, ale wynosi nadal około 1,7%. Jednak jest to bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że jeszcze 30 lat temu spłukiwanej toalety nie było w co trzecim domu. Na tle Europy pod tym względem jesteśmy na ósmym miejscu od końca. Gorsza sytuacja jest na Słowacji, Węgrzech, w Estonii, czy Bułgarii. Są to dane Eurostatu.

Z danych tych wynika również, że ponad 17% ludności Europy mieszka w przeludnionych mieszkaniach. W Polsce wskaźnik ten jest jednym z wyższych i wynosi 37,6%. Najgorzej w tym zestawieniu wypada Rumunia, najlepiej natomiast Cypr, gdzie zaledwie 2,2% ludności dotyka problem przeludnienia.

Pomiędzy poszczególnymi krajami europejskimi występują duże różnice w powierzchni mieszkań, a tym samym ilości pokoi przypadających na mieszkańca. Tutaj osiągamy niechlubny, najgorszy wynik w Unii Europejskiej z 1,1 pokoju przypadającego na jednego mieszkańca, co jest wynikiem identycznym jak w Rumunii. Najwięcej, bo ponad 2 pokoje przypadają na mieszkańców Malty, Irlandii i Belgii. Średnia to 1,6.

Innym czynnikiem, który chyba najlepiej obrazuje sytuację mieszkaniową w danym kraju, jest liczba mieszkań przypadających na 1000 mieszkańców. Zwiększenie tej ilości to jeden z celów rządowej polityki mieszkaniowej, a zgodnie z założeniami Narodowego Programu Mieszkaniowego do 2030 r. ma ona wynosić 435, czyli tyle, ile średnia europejska. Celu tego jednak najpewniej nie da się osiągnąć, gdyż zgodnie z danymi z końca 2019 roku liczba mieszkań przypadających na 1000 mieszkańców wynosiła 386. Z takim wynikiem plasujemy się na trzecim miejscu od końca spośród wszystkich krajów UE. Najlepszy wynik osiągają Portugalia, Włochy, Bułgaria i Hiszpania. Poniżej średniej poza Polską znajduje się Słowacja, Wielka Brytania i Irlandia.

Dostępność mieszkań oraz ogólna koniunktura gospodarcza mają wpływ na odsetek młodych ludzi, którzy ciągle mieszkają z rodzicami. W 2019 roku w Unii Europejskiej średnia tego wskaźnika wynosiła 30,5%, podczas gdy w Polsce było to 43,9%. Mowa tu o osobach w wieku pomiędzy 25 a 34 rokiem życia. Odsetek młodych ludzi, którzy nie wynieśli się z rodzinnego gniazda jest również wysoki w krajach takich jak Włochy, czy Grecja, jednak tam wynika to przede wszystkim z uwarunkowań kulturowych, gdzie normą są domy wielopokoleniowe. W Polsce jest to raczej kwestia niepewności finansowej i wysokich cen nieruchomości w stosunku do zarobków, szczególnie na początkowym etapie kariery.
A jak wynika z danych Eurostatu, Polska jest jednym z krajów, gdzie w ubiegłym roku mieszkania podrożały najbardziej.

 

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *