Ceny materiałów budowlanych wreszcie zaczęły spadać. Z analizy portalu RynekPierwotny.pl wynika, że w tej branży zanotowano spadek cen na poziomie 0,6% rok do roku. Inwestorzy giełdowi zaczęli też dostrzegać lepsze perspektywy dla tego segmentu. Indeks WIG-Budownictwo zyskał w ostatnim czasie 20 proc. Wspomniany raport jasno pokazuje, że dynamika wzrostu cen materiałów budowlanych osiągnęła we wrześniu -0,6%, w sierpniu zaobserwowano spadek na poziomie -0,9% w skali rok do roku. Eksperci nieśmiało mówią o stałej korekcie i wzmocnieniu trendu spadkowego.

Materiały budowlane wreszcie tańsze

Szczyt drożyzny w branży budowlanej przypadł na kwiecień i maj 2022 roku. Od tego momentu obserwujemy dynamiczne wyhamowanie podwyżek, aż do pierwszych korekt w dół, o których mówią najnowsze raporty.

Odczyt dynamiki cen materiałów budowlanych Grupy PSB Handel, na który powołują się eksperci wskazuje, że z roku na rok przybywa pozycji na liście materiałów, które stają się tańsze. Korekty w dół widać wśród cen drewna, sklejek cementu czy wapna. Są to ważne komponenty budowlane i jeśli trend ten się wzmocni, podaż nowych lokali może wzrosnąć.

Na koniunkturę branży budowlanej wpływa też ożywienie wśród inwestorów, jakie obserwujemy od zmiany w polityce monetarnej. Odmrożenie sektora kredytów hipotecznych rozpoczął proces stymulacji rynku mieszkaniowego, którego świadkami jesteśmy teraz.

Popularność rządowego programu i aktywność kupujących sprawiają, że branża budowlana jest coraz lepiej postrzegana i perspektywiczna. Tendencja wzrostowa zarówno w aktywności, jak i wartości dużych spółek budowlanych dobrze wróży aktualnie niskiej podaży nowych lokali.

Jeśli ceny materiałów budowlanych przez dłuższy czas pozostaną stabilne, można spodziewać się dobrych wyników również w liczbie nowo powstających domów. Inwestorzy prywatni, którzy mogą dziś ubiegać się o Bezpieczny Kredyt 2% również na budowę domu, dużo częściej wybierają zakup mieszkania. Dzięki pozytywnym zmianom w sektorze budowlanym domy znów mogą stać się popularną drogą do własnej nieruchomości. Korekty, których jesteśmy świadkami, są z pewnością zauważalne. Nie mają jednak wpływu na wzrosty cen mieszkań. Różnice w stawkach sektora budowlanego są jeszcze wciąż zbyt małe, by powstrzymać silny trend wzrostowy w średnich cenach za metr nowego lokalu.