

Wzrost cen na rynku nieruchomości dotyczy nie tylko mieszkań i domów, ale także działek. Według danych źródłowych opracowanych przez PKO Bank Polski niezabudowane grunty w miastach są o 19 proc. droższe niż rok temu, a poza miastami o 12 proc. Jednocześnie transakcji jest znacznie mniej.
2022 rok to okres stagnacji na rynku działek. Przez 12 miesięcy sfinalizowano tylko 531 tys. transakcji i jest to spadek o 24,3 proc. w porównaniu do stanu z 2021 roku. Najwięcej wśród niezabudowanych terenów sprzedano gruntów rolnych, które stanowiły 63 proc. liczby wszystkich transakcji.
Tym samym doszło do zmiany trendu, bo w latach 2020–2021 przeważały grunty pod zabudowę mieszkaniową i usługową.
Sprzedanych działek budowlanych było o połowę mniej
Silne spadki w 2022 roku dotyczyły działek budowlanych. Liczba transakcji była niższa o 56 proc. w największych miastach, o 52 proc. w miastach na prawach powiatu i o 48 proc. poza miastami. Można więc wywnioskować, że tendencja nie jest zależna od lokalizacji, a spadki wynikały z sytuacji rynkowej.
Co ciekawe, aż 78 proc. aktów notarialnych, które są potwierdzeniem sprzedaży gruntów budowlanych, dotyczyło nieruchomości zlokalizowanych poza miastami. Pokazuje to, jak drogie i trudno dostępne są działki w ośrodkach miejskich.
Pandemia i związana z nią popularyzacja pracy zdalnej lub hybrydowej sprawiła, że mieszkanie poza miastem stało się naprawdę atrakcyjne. Wzrosło zainteresowanie kupnem działki w tego typu lokalizacjach, bo codzienny dojazd do pracy przestał być problemem.
Grunty coraz droższe
Po przeanalizowaniu danych z aktów notarialnych zarejestrowanych przez starostów powiatowych eksperci z PKO Banku Polskiego szacują, że w 2022 roku znacznie wzrosły ceny gruntów pod zabudowę mieszkaniową.
W miastach powyżej 200 tys. mieszkańców tego typu działki zdrożały o 19 proc. Najwyższe ceny obowiązują w Warszawie, Gdańsku i Krakowie, a najniższe w Łodzi i Lublinie.
Jednak procentowo najwyższy wzrost cen dotyczy małych i średnich miast, bo za działkę w 2022 roku trzeba było zapłacić aż o 33 proc. więcej niż rok wcześniej.
Tendencja wzrostowa cen utrzyma się przez najbliższe lata
Eksperci z PKO Banku Polskiego prognozują, że nie ma co liczyć na to, że w krótkiej perspektywie czasowej grunty budowlane będą tanieć. Przez najbliższy rok lub dwa należy spodziewać się pogłębienia wzrostów cen, na co wskazuje ograniczona dostępność działek przy rosnącym popycie na nie.
Za tym z kolei ma przemawiać stabilizacja cen materiałów budowlanych, perspektywa obniżenia stóp procentowych oraz zwiększenie dostępności kredytów hipotecznych.
Stanieć mogą za to grunty rolne z powodu możliwego spadku popytu. Ma to wynikać z utrzymującej się niepewnej sytuacji w rolnictwie związanej z wojną w Ukrainie. Już teraz widać duże spadki cen produktów rolnych, co sprawia, że produkcja w tym sektorze coraz mniej się opłaca, więc i zainteresowanie kupnem ziemi będzie niższe.
-
-
Olszynki Park Rzeszów – najwyższy wieżowiec mieszkalny w Polsce
15 września 2025 -
-
Chiński gigant deweloperski Evergrande wycofany z giełdy
8 września 2025 -
Pierwsze plany ogólne unieważnione – czy to zapowiedź problemów?
5 września 2025
-
Klauzula waloryzacyjna w umowie deweloperskiej
16 maja 2022 -
Dlaczego warto kupić segment w szeregowcu?
5 marca 2021 -
Tokenizacja nieruchomości
5 stycznia 2022 -
Zielona ściana w lobby Generation Park Y
16 lipca 2021 -
Inwestycja Oaza Mokotów w Warszawie
9 marca 2021
-
-
Mniej kredytów hipotecznych wskutek pandemii
11 stycznia 2021 -
Ustawa “lokal za grunt” bez poprawek
14 stycznia 2021 -
Znowu więcej mieszkań za gotówkę
18 stycznia 2021 -
Decyzje administracyjne opóźniają działania deweloperów
21 stycznia 2021
Zostaw komentarz