Rynek pierwotny, Wiadomości

Coraz więcej budynków wielorodzinnych w mniejszych miastach

0 41

Panuje opinia, że nowoczesne osiedla z zabudową wielorodzinną rozwijają się głównie na obrzeżach metropolii. Obecnie jednak coraz częściej powstają one w miastach powiatowych i na wsiach. Jest to trend zaskakujący zarówno dla specjalistów urbanistyki, jak i deweloperów. Popularność mieszkań na wsiach i w małych miasteczkach to skutek zmian między innymi po pandemii. Dużo mówi się o tym, że Polska powiatowa się kurczy. Dane dotyczące inwestycji mieszkaniowych zdają się temu przeczyć. Dlaczego?

Głęboka zmiana społeczno-ekonomiczna

Udział mniejszych powiatów w budownictwie wielorodzinnym systematycznie rośnie. W 2010 roku 17% nowych mieszkań powstało w powiatach do 100 tysięcy mieszkańców. W 2024 jest to już 32%. Trend ten jest tym bardziej ciekawy, że nowe inwestycje prowadzone są również w miastach, które się wyludniają. Powiaty, które straciły ponad 10% mieszkańców, stanowią 4 do 6% udziału w rynku nowych mieszkań. Co więcej, dane GUS wskazują na to, że zjawisko to jest stałe. Dlaczego buduje się tam, gdzie brakuje mieszkańców?

Wraz z poprawianiem się sytuacji finansowej mieszkańców mniejszych miast zmieniają się ich aspiracje mieszkaniowej. Młodzi ludzie wyprowadzają się z rodzinnego domu do wygodniejszego lokum. Jeśli chcą zostać w regionie, często wybierają mieszkanie, a nie bardziej kosztowny w budowie i utrzymaniu dom. Nowoczesny energooszczędny blok staje się atrakcyjną alternatywą dla zabudowy jednorodzinnej na obrzeżach miasta. Prócz tego coraz więcej osób w wieku 30-40 lat szuka tańszego mieszkania w centrum mniejszej miejscowości. Traktują to najczęściej jako inwestycję długoterminową.

Tańsze życie w małym mieście

Większy dostęp do kredytów mieszkaniowych i spadające stopy procentowe to szansa na inwestycję we własne lokum dla wielu mieszkańców mniejszych miast. To właśnie one mogą obecnie zaoferować dostęp do nowych mieszkań w blokach o atrakcyjnej lokalizacji. Nic więc dziwnego, że chętnych na tego typu zakup nie brakuje. Szczególnie jeśli podaż rośnie, a wybór jest szeroki.

Na popyt na mieszkania w mniejszych miastach ma też wpływ popularyzacja pracy zdalnej i zmiana modelu życia. Można przecież pracować na przykład, w warszawskiej firmie, mieszkając w Giżycku. Mniejsze miasto to spokojniejsze życie, którego szuka coraz więcej Polaków.

Praca zdalna przestała być przywilejem, a stała się standardem w wielu branżach. Dzięki temu wiele osób mogło pomyśleć o życiu poza metropolią. Jest ono atrakcyjne dla wszystkich, którzy szukają większego kontaktu z naturą i równowagi między pracą a wypoczynkiem. Jeśli dodamy do tego niższe ceny nieruchomości w małych miastach, robi się z tego atrakcyjna alternatywa. Jak wspomnieliśmy, zakup mieszkania w małym mieście może być też atrakcyjną opcją inwestycyjną.

Z punktu widzenia dewelopera budowa lokali mieszkalnych w mniejszej miejscowości jest tańsza, a o grunty budowlane w Polsce powiatowej jest łatwiej. Na rynku budownictwa wielorodzinnego w mniejszych miastach działają przede wszystkim lokalni deweloperzy. To oni dobrze znają potrzeby mieszkańców i realia danego regionu. Dzięki temu potrafią lepiej ocenić rentowność danej inwestycji budowlanej. A poza metropoliami zyski ze sprzedaży mieszkań potrafią być wyższe.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *