Pandemia koronawirusa stała się dla wielu osób motywacją do porzucenia miejskiego środowiska i zmiany otoczenia na wiejskie. Świadczy o tym wzmożone zainteresowanie na rynku nieruchomości domami z ogrodem. Własna posiadłość z działką, która była dla wielu osób celem do zrealizowania w przyszłości, w ostatnim czasie wychodzi ze sfery marzeń.

Lockdown przyśpieszył decyzje o wyprowadzce na wieś

Zainteresowanie domami i działkami rekreacyjnymi zwiększyło się już na początku pandemii i pierwszego lockdownu, który miał miejsce w marcu 2020 roku. Trend widoczny był przede wszystkim w statystykach portali ogłoszeniowych, gdzie liczba odsłon ofert domów przewyższała te dotyczące mieszkania.

Do głównych powodów zwiększonego zainteresowania domami należy zaliczyć potrzebę obcowania z naturą, a także powiększenia swojej przestrzeni życiowej. Wraz ze wzrostem popularności pracy zdalnej wiele osób szuka możliwości wydzielenia domowego biura i oddzielenia czasu wolnego od spraw zawodowych. Dodatkowo home office daje możliwość wybrania domu w miejscu oddalonym od siedziby firmy, bez martwienia się o czasochłonne dojazdy.

Mimo że epidemia koronawirusa jest czynnikiem, który przyśpieszył dezurbanizację, zainteresowanie wyprowadzką z miasta na wieś widoczne było już wcześniej. Według danych z GUS w 2019 roku z miast wyprowadziło się 34 tysiące osób. Na terenach wiejskich zamieszkało natomiast 6 tysięcy osób.

Rośnie zainteresowanie domami z rynku wtórnego

Co istotne, dotychczas marzenie dotyczące posiadania własnego domu z ogrodem obejmowało również jego budowę. Obecnie zwiększa się zainteresowanie nieruchomościami z rynku wtórnego. Jako główne przyczyny takiego trendu wymienić można rosnące ceny materiałów budowlanych, co przekłada się bezpośrednio na wzrost kosztów budowy domów jednorodzinnych. Przy zakupie nieruchomości z rynku wtórnego liczyć można natomiast na ulgę podatkową na ocieplenie domu czy państwowe dopłaty do termomodernizacji.

Większym zainteresowaniem cieszą się również mieszkania w blokach lub segmentach z ogródkiem. Na taką inwestycję decydują się kupujący, którzy chcą połączyć zalety mieszkania w mieście z posiadaniem własnego kawałka ogrodu.