Sprzedaż nieruchomości

Ceny mieszkań nadal rosną

0 78

W najnowszym raporcie Barometr Metrohouse i Gold Finance znalazła się analiza za IV kw. 2021 roku, z której wynika, iż ceny transakcyjne mieszkań w największych, polskich miastach, były wyższe w ujęciu rocznym o 18 proc. Pomimo takiej tendencji nadal wiele osób traktuje zakup nieruchomości jako bezpieczną lokatę majątku. Zdaniem autorów ww. analizy przeszło 40 proc. sprzedanych mieszkań ma charakter inwestycyjny.

Liderzy cen na rynku pierwotnym i wtórnym

Średnim cenom transakcyjnym na rynku wtórnym dalej przewodzi Warszawa z ponad 12 tys. zł za mkw., ale wynik stolicy w porównaniu r/r wzrósł o 14,3 proc. i nie był to najbardziej spektakularny rezultat. W tej kwestii rekordzistami okazały się dwa miasta – Gdańsk oraz Łódź odnotowując wzrosty cen r/r o 18,1 proc. Ponadto Gdańsk zdetronizował Kraków, zajmując drugą pozycję pod względem wartości kupowanych mieszkań. Obecnie w tym nadmorskim mieście za mkw. trzeba zapłacić średnio 9730 zł. Na rynku pierwotnym także przoduje Warszawa, gdzie wartość mkw. przekracza 12 tys. zł, ale granicę 10 tys. zł złamały jeszcze Gdańsk i Kraków. Warto wspomnieć, że w stolicy Małopolski odnotowano w ujęciu kwartalnym obniżkę ceny mkw. o 1,7 proc., co może lekko zaskakiwać, bo do tej pory wartości nowych lokali znacząco szły w górę. Oprócz tego kwartalne podwyżki cen miały miejsce również w Łodzi (6 proc.), Gdańsku (5,8 proc.) Warszawie (4,6 proc.) i minimalnie we Wrocławiu (0,4 proc.). Niemniej jednak warto zwrócić uwagę na dynamiczną sytuację w Poznaniu. Tu nastąpiła najwyższa podwyżka cen w porównaniu z poprzednim kwartałem o blisko 9 proc., zaś segment nieruchomości luksusowych z zawrotną kwotą 15 tys. zł za mkw. bardzo prężnie się rozbudowuje.

Nieruchomości nabywane w celach inwestycyjnych nadal budzą zainteresowanie

Wnioski wysunięte z danych ankietowych zawartych w Barometrze Metrohouse i Gold Finance sugerują, że nadal istnieje spore zainteresowanie nieruchomościami kupowanymi na poczet inwestycji. W odniesieniu do poprzedniego kwartału o 5 proc. wzrosła liczba inwestorów, którzy nabyli mieszkanie pod innym kątem niż własne potrzeby mieszkaniowe. Jednak koniec 2021 roku uwypuklił malejący popyt na nieruchomości. Na taki obrót sytuacji wskazuje odczyt w ww. raporcie na poziomie 56 pkt., co daje jeden z najsłabszych wyników od początku publikowania tego indeksu.

Popyt na kredyty hipoteczne spada

IV kwartał 2021 roku nie odnotował znaczących zmian w kontekście marż i innych opłat wynikających z zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Kluczową modyfikacją może się okazać wdrożenie przez banki pożyczek opartych o współczynnik WIBOR 6M, jeśli dotychczas bazowały na stawce 3-miesięcznej. Już teraz na rynku można znaleźć oferty kredytowe z marżą poniżej 2 proc. Niemniej jednak zauważono mniejszy napływ wniosków kredytowych do instytucji pożyczkowych, co wyraźne skróciło czas oczekiwania na decyzję. Wyhamowanie liczby zapytań kredytowych jest w głównej mierze podyktowane przez podwyżki stóp procentowych, które znacząco obniżają zdolność kredytową.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *