

Z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) oraz Banku Gospodarstwa Krajowego, która została opublikowana przez Polską Agencję Prasową wynika, że od marca wzrasta liczba firm z branży budowlanej, dla których dużą barierą do prowadzenia dalszej działalności jest brak dostępności do materiałów, produktów oraz półproduktów. W raporcie podano także, że w lutym 46 proc. przedsiębiorstw wskazało na deficyt podstawowych materiałów, w marcu było to już 52 proc. zaś w kwietniu ponad 60 proc.
Problemy firm budowlanych a zatrudnienie w branży
Według Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK) opracowanego przez PIE dużym problemem dla podmiotów budowlanych są zatory płatnicze. W marcu ta kwestia dotyczyła 40 proc. firm, w kwietniu było to już 45 proc. Brak płynności finansowej koreluje się z niepewną sytuacją gospodarczą, na którą skarży się 76 proc. przedsiębiorców. Bariery z sektora budowlanego są z pewnością związane z obecną sytuacją wojny w Ukrainie. Niedostateczna liczba materiałów wynika niejednokrotnie z braku ciągłości w łańcuchach dostaw, zwłaszcza jeśli kontrahenci stacjonowali na wschodzie Europy. Eksperci PIE przeanalizowali ponadto kwestię zatrudnienia w branży. Wysunięto wnioski, iż w ciągu trzech najbliższych miesięcy co czwarta firma chciałaby zwiększyć ilość swoich pracowników, jednocześnie tylko 8 proc. pracodawców planuje zwolnienia. 56 proc. przedsiębiorców budowlanych niedobory kadrowe uznaje za sporą barierę funkcjonowania. Mimo iż niemal cała branża narzeka na brak pracowników, to tylko 15 proc. spośród nich w najbliższym kwartale przewiduje podniesienie wynagrodzeń, zaś ponad 80 proc. planuje utrzymać pensje na dotychczasowym, stabilnym poziomie. Dla 60 proc. badanych przedsiębiorców koszty związane z pracownikami stanowią problem przy prowadzeniu działalności. Dzieje się tak głównie za sprawą rosnących cen materiałów budowlanych oraz energii. Ten aspekt hamuje możliwość zaoferowania wyższych, konkurencyjnych wynagrodzeń, jeśli nie chce się jednocześnie podnieść cen za oferowane usługi.
MIK wskazuje także, że jeśli porównamy sytuację sektora budowlanego w kwietniu, z poprzednimi dwoma miesiącami, uległa ona poprawie. Kwietniowy wskaźnik na poziomie 108,2 pkt był wyższy od marcowego o 6,5 pkt i o 12,5 pkt od lutowego. Na wynik wpłynęły wartości poszczególnych komponentów MIK skorelowane z płynnością finansową (124,2 pkt), zatrudnieniem kadry pracowniczej (119,2 pkt) i z mocami produkcyjnymi (115,4 pkt). Poniżej pułapu neutralnego sklasyfikowano elementy związane z nowymi zamówieniami (91,2 pkt) i inwestycjami (92,5 pkt) Ekonomiści z PIE wskazali jednak, że optymistyczny odczyt MIK w kwietniu może być w znacznym stopniu wynikiem sezonowych wahań popytu. W okresie wiosny panują lepsze warunki atmosferyczne, które umożliwiają prowadzenie prac budowlanych bez większych przestojów. Kolejne miesiące mogą się okazać mniej pozytywne z uwagi na wojnę w Ukrainie,
-
-
Olszynki Park Rzeszów – najwyższy wieżowiec mieszkalny w Polsce
15 września 2025 -
-
Chiński gigant deweloperski Evergrande wycofany z giełdy
8 września 2025 -
Pierwsze plany ogólne unieważnione – czy to zapowiedź problemów?
5 września 2025
-
Klauzula waloryzacyjna w umowie deweloperskiej
16 maja 2022 -
Dlaczego warto kupić segment w szeregowcu?
5 marca 2021 -
Tokenizacja nieruchomości
5 stycznia 2022 -
Zielona ściana w lobby Generation Park Y
16 lipca 2021 -
Inwestycja Oaza Mokotów w Warszawie
9 marca 2021
-
-
Mniej kredytów hipotecznych wskutek pandemii
11 stycznia 2021 -
Ustawa “lokal za grunt” bez poprawek
14 stycznia 2021 -
Znowu więcej mieszkań za gotówkę
18 stycznia 2021 -
Decyzje administracyjne opóźniają działania deweloperów
21 stycznia 2021
Zostaw komentarz