

„Mieszkanie nie jest na całe życie”, raport przygotowany przez dział analityczny PKO Banku Polskiego, to analiza potrzeb mieszkaniowych Polaków i ich, zmieniających się wraz z wiekiem, preferencji. Wygląda na to, że nasze upodobania co do metrażu i lokalizacji to pewnego rodzaju cykl, który w późniejszym życiu wygląda podobnie jak w latach młodości.
Według raportu, ok. 73,5% ogółu wynajmujących mieszkania w Polsce to osoby przed ukończeniem 30 roku życia. Bez wątpienia grupę tę reprezentują studenci, wyjeżdzający do większych miast oraz osoby znajdujące się na początku swojej kariery zawodowej. Niezwykle ciężko będzie w tym wieku osiągnąć odpowiednią zdolność kredytową, a nawet jeśli się to uda, to potem niełatwo udźwignąć odpowiedzialność finansową związaną z jego spłatą. Pokrywa się to z odpowiedziami udzielonymi przez samych zainteresowanych. 41% respondentów przyznało, że najem jest jedyną dostępną opcją, gdyż nie posiadają oni środków na zakup własnego mieszkania. Z drugiej strony, 56% ankietowanych ceni sobie większą elastyczność związaną z wynajmem, jak np. łatwość zmiany miejsca zamieszkania ze względu na pracę. Obserwujemy drastyczny spadek wynajmujących po 30 roku życia. Zapewne w tym wieku sytuacje zawodowa i życiowa są już bardziej ustabilizowane, dlatego też częściej zapada decyzja o kupnie własnego lokum.
Raport PKO BP analizuje również dane odnośnie dochodu i zdolności kredytowej dla poszczególnych grup wiekowych. Biorąc pod uwagę dochód rozporządzalny, czyli uwzgledniający koszty życia, okazuje się, że w grupach wiekowych 30-39 i 40-49, jest on bardzo niski. Powodem są rekordowe koszty utrzymania na tym etapie życia. Ponadto, jak wynika z analizy, wbrew powszechnym opiniom, wzrost wynagrodzenia nie przekłada się bezpośrednio na zdolność kredytową. Starsze grupy, pomimo wyższych dochodów rozporządzalnych, borykają się z ograniczoną zdolnością, wynikającą z coraz krótszego dopuszczalnego okresu kredytowania.
Statystycznie, pierwsze nabywane mieszkanie pochodzi na ogół z rynku wtórnego i jest dość małe metrażowo. Osoby młode obniżają inne swoje standardy, aby stać ich było na atrakcyjniejszą lokalizację, położoną bliżej centrum miasta. Bez wątpienia jednak, wraz z założeniem rodziny zmieniają się nasze priorytety co do wielkości i miejsca zamieszkania. 49% ankietowanych z grupy wiekowej 30-39 lat wybrało jednorodzinny budynek mieszkalny. Wraz z narodzinami dzieci, nasze zapotrzebowanie na większy metraż realizujemy, kupując nieruchomości na obrzeżach lub poza granicami miast, gdzie ceny są niższe, dlatego też 56% szuka lokalizacji peryferyjnych. Średnia powierzchnia użytkowa dla tej grupy wiekowej jest największa, bo wynosi aż 84 mkw. Według ankiety, wraz z upływem lat, obserwujemy stopniowe odwracanie się tej tendencji. Po ukończeniu 40 roku życia, rezygnujemy z domków jednorodzinnych na rzecz mniejszych mieszkań w bardziej centralnych lokalizacjach. Dzieci wyprowadzają się z domu, a nasze przychody maleją więc zamiana metrażu na mniejszy ma jak najbardziej sens z ekonomicznego punktu widzenia.
-
-
Olszynki Park Rzeszów – najwyższy wieżowiec mieszkalny w Polsce
15 września 2025 -
-
Chiński gigant deweloperski Evergrande wycofany z giełdy
8 września 2025 -
Pierwsze plany ogólne unieważnione – czy to zapowiedź problemów?
5 września 2025
-
Klauzula waloryzacyjna w umowie deweloperskiej
16 maja 2022 -
Dlaczego warto kupić segment w szeregowcu?
5 marca 2021 -
Tokenizacja nieruchomości
5 stycznia 2022 -
Zielona ściana w lobby Generation Park Y
16 lipca 2021 -
Inwestycja Oaza Mokotów w Warszawie
9 marca 2021
-
-
Mniej kredytów hipotecznych wskutek pandemii
11 stycznia 2021 -
Ustawa “lokal za grunt” bez poprawek
14 stycznia 2021 -
Znowu więcej mieszkań za gotówkę
18 stycznia 2021 -
Decyzje administracyjne opóźniają działania deweloperów
21 stycznia 2021
Zostaw komentarz