Sprzedaż nieruchomości

Czy będzie mniejszy popyt na mieszkania?

0 108

Zdaniem wielu ekspertów zajmujących się branżą nieruchomości w bieżącym roku może nastąpić znaczny spadek sprzedaży mieszkań. Wśród powodów wymienia się głównie wysokie ceny nowo budowanych lokali, spadek liczby osób zainteresowanych kredytami hipotecznymi, ale także galopująca inflacja, duże podwyżki stóp procentowych, a w konsekwencji pogorszenie sytuacji gospodarczej. Obecnie więcej jest czynników hamujących popyt na rynku nieruchomości, od tych, które go do tej pory generowały, co może doprowadzić do zmniejszenia cen.

Portal SonarHome.pl, który gromadzi m.in. informacje o cenach nieruchomości, przygotował analizę warszawskiego rynku. Wynika z niej, iż od II kwartału 2021 roku liczba ofert dotycząca mieszkań z rynku wtórnego zaczęła maleć przy jednoczesnym wzroście cen ofertowych. W IV kwartale 2021 r. średnia cena ofertowa za 1 mkw. lokalu z rynku wtórnego mieszczącego się w sektorze popularnym tj. bez ofert z segmentu premium oscylowała w Warszawie przy kwocie 12,6 tys. zł. Dało to wzrost cen na poziomie 11 proc. w ujęciu rok do roku. W przypadku cen transakcyjnych podwyżka była nieco niższa i wyniosła 6 proc. Pod koniec 2021 roku kształtowała się ona w stolicy w granicach 12 tys. za mkw., co  przełożyło się na wzrost o 780 zł w porównaniu z tym samym kwartałem w 2020 r. Przy chęci nabycia nieruchomości z metrażem 50 mkw., wartość sprzedaży była zatem wyższa średnio o 40 tys. zł.

Czas największego popytu na nieruchomości minął

Analizując koniec ubiegłego roku, można wysnuć wniosek, że etap ożywionego popytu na mieszkania już minął, zaś 2022 rok być może odpowie na pytanie o realny spadek zainteresowania kupnem nieruchomości. Na ten moment widać, iż dotychczasowy trend nabywania lokali z pomocą kredytów jest dużo mniejszy, co potwierdzają styczniowe relacje doradców kredytowych. Dużo trudniej prognozować rzeczywistą szansę na obniżenie cen. Realne rokowania są możliwe dopiero w drugiej połowie bieżącego roku, przede wszystkim z uwagi na sytuację związaną z podwyżkami stóp procentowych. Jeśli główna stopa procentowa będzie rosła powyżej oczekiwań, a ponadto nałożą się także inne czynniki gospodarcze, które działają hamująco, to wiarygodna jest korekta cen. Na początku zmiana może dotyczyć nieruchomości z gorszym standardem, których ceny są niewspółmierne do oferowanego standardu. Oprócz czynników gospodarczych duży wpływ na popyt mają także nastroje konsumenckie, które obecnie kształtowane są przez sytuację panującą na Ukrainie. Aktualna tendencja spadkowa może się zmienić, ponieważ bogatsi Ukraińcy za jakiś czas będą szukać nieruchomości, które mogą zakupić, zaś ci z mniej zasobnymi portfelami zdecydują się na najem mieszkań. Ponadto polscy nabywcy w dalszym ciągu poszukują alternatyw, aby ochronić swój kapitał przed galopującą inflacją. Przed rozpoczęciem pandemii koronawirusa dużym powodzeniem cieszyły się dobrze oprocentowane lokaty bankowe, ale przez ostatnie dwa lata stały się one praktycznie nieopłacalne. Z tego też względu część osób decyduje się na przeznaczanie zaoszczędzonych pieniędzy w zakup nieruchomości i ten kierunek inwestowania może się nadal utrzymywać.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *