Wiadomości

Co dalej z cenami materiałów budowlanych?

0 73

Prognozy na rok 2022 nie są optymistyczne. Według opinii Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa (PZPB) ceny materiałów w Polsce utrzymają się na poziomach wyższych niż przed wybuchem pandemii koronawirusa.

Nikt nie ma już chyba wątpliwości, że ceny pozostaną wysokie. Według PZPB jest to efekt gwałtownego popytu na usługi budowlane przy jednocześnie niskiej podaży wywołanej problemami na różnych etapach tradycyjnego łańcucha wytwarzania i dostaw w branży budowlanej (np. surowce czy komponenty). Do tego dochodzą coraz wyższe ceny energii elektrycznej, gazu, paliw oraz rosnące koszty transformacji klimatycznej dla producentów. Wszystko to przekłada się na podwyżki cen materiałów budowlanych. W grudniu minionego roku wzrosły one o 24% (r/r), a na przestrzeni całego 2021 roku o 12% (r/r). Podrożały praktycznie wszystkie materiały, przy czym największy wzrost odnotowano w przypadku płyt OSB, izolacji termicznych i suchej zabudowy.

Prognozuje się wprawdzie powolną stabilizację dostępności oraz cen wybranych kategorii produktów, lecz najprawdopodobniej jeszcze w 2022 utrzyma się ogólna tendencja wzrostowa. Najpierw musi nastąpić bowiem stabilizacja cen energii i surowców oraz opanowana musi zostać sytuacja pandemiczna.

Przewiduje się też, że coraz wyższe koszty wykonawstwa i rosnące jednocześnie stopy procentowe w Polsce mogą spowodować konieczność rewizji części planów inwestycyjnych zarówno inwestorów prywatnych, jak i publicznych.  Narastająca presja płacowa i ograniczony zasób kadry wykwalifikowanej to trudności, z którymi także będą musiały się mierzyć firmy budowlane w roku 2022. Deficyt pracowników może stać się najpoważniejszym problemem szczególnie w przewidywanej kumulacji robót budowlanych we wszystkich segmentach budownictwa, która nastąpić ma w latach 2023-2026. Wtedy najprawdopodobniej ponownie znacząco wzrosną ceny materiałów budowlanych, ponieważ w tych latach planuje się rozpocząć duże inwestycje publiczne jednocześnie w Europie Zachodniej, USA oraz Azji.

Według opinii PZPB segment mieszkaniowy wydaje się być poza szczytem koniunktury, więc kolejne projekty pozostaną zależne od decyzji zakupowych klientów, przy czym popyt najprawdopodobniej będzie zwalniał w związku z zaostrzaniem polityki pieniężnej przez Radę Polityki Pieniężnej. Aktywność w segmencie nieruchomości biurowych pozostanie na poziomie umiarkowanym w związku z sytuacją pandemiczną. Wysoka aktywność budowlana powinna się natomiast utrzymać w obszarze nieruchomości logistycznych, w związku z trendem skracania łańcuchów dostaw.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *