Po 15 latach obecności na giełdzie chińska firma z branży nieruchomości Evergrande została wycofana z giełdy w Hongkongu. Wszystko przez ogromne długi firmy. Warto zauważyć, że w momencie ogłoszenia upadłości realizowała ona około 1300 projektów w 280 miastach. Skala działalności potentata pozbawia go szans na skuteczną restrukturyzację.

Upadek giganta

Do niedawna Evergrande zajmowała pozycję lidera wśród chińskich firm zajmujących się nieruchomościami. Jej rozwój był przytaczany jako przykład cudu gospodarczego. Wycena giełdowa marki przekraczała wtedy 50 miliardów dolarów. Jej właściciel i prezes Hui Ka Yan, w 2017 roku znalazł się na pierwszym miejscu listy najbogatszych Azjatów. Magazyn Forbes oceniał jego majątek na 45 miliardów dolarów. Jednak problemy zaczęły się już przed rokiem. Wtedy to prezes potentata został ukarany wysoką grzywną za zawyżanie przychodów firmy. Zysk z jej działalności został przeszacowany o 78 milionów dolarów, a kara dla właściciela wyniosła 6,5 miliona dolarów.

Nieuczciwe praktyki Hui Ka Yan zaowocowały dożywotnim zakazem wstępu dla jego firmy na chiński rynek kapitałowy. Między innymi przez to majątek prezesa się skurczył, a część wierzycieli do tej pory nie odzyskała swoich pieniędzy. Początek problemów samej firmy przypadł na rok 2020. To właśnie wtedy władze Chin wprowadziły ograniczenia w kredytowaniu inwestycji przez firmy deweloperskie. Decyzja ta odbiła się na kondycji Evergrande, która jak się okazało, istniała dzięki wsparciu miliardowych kredytów. Pożyczkodawcami były nie tylko chińskie banki państwowe czy rodzime fundusze inwestycyjne, ale również zagraniczni inwestorzy. W sumie jego długi przekroczyły 300 miliardów dolarów i stał się przez to najbardziej zadłużonym deweloperem świata.

Nie tylko nieruchomości

Evergrande to tylko część działalności chińskiego giganta. Do firmy należy też producent samochodów elektrycznych Evergrande NEV. Przedsiębiorstwo to planowało rozpocząć produkcję luksusowych SUV-ów. Gigant jest też właścicielem znanego chińskiego klubu piłkarskiego Guangzhou FC. Z powodu sytuacji finansowej właściciela, mimo sukcesów musiał on niedawno opuścić ligę.

Obrót akcji Evergrande został zawieszony na początku 2024. Od tamtej pory istniało realne ryzyko, że firma będzie wycofana z rynku. W ostatnim czasie kryzys finansowy przyczynił się do spadku wartości giełdowej firmy aż o 99%! Likwidację rozpoczęto dopiero, wtedy gdy okazało się, że firma nie jest w stanie spłacić swoich długów. W sumie wynoszą one 45 miliardów dolarów.

Oczywiście w Evergrande od początku kryzysu przeprowadzano działania naprawcze. Firma sprzedaje aktywa o wartości niespełna 255 milionów dolarów. Jednak już wtedy zdaniem specjalistów całkowita restrukturyzacja giganta nie była możliwa. Do problemów firmy z pewnością przyczynił się kryzys na chińskim rynku nieruchomości. To właśnie on był bezpośrednim powodem powiększającego się zadłużenia znanej chińskiej marki.